Można kupić cud? Okazuje się, że tak. Minął rok od czasu kiedy wspólnymi siłami udało się odczarować nóżki, które od początku były jakby uśpione. Mogło tak już zostać, a Amelka mogła spędzić resztę życia na wózku inwalidzkim. Tak się jednak nie stało.
Amelka ma szanse chodzić, potrzebna pomoc
Amelka Pastalska urodziła się z rozszczepem kręgosłupa w odcinku piersiowo- lędźwiowym, wodogłowiem i stopami końsko- szpotawymi. O jej wadzie rodzice dowiedzieli się w 32 tygodniu ciąży. W 2012 roku odbyła się operacja, wykonano plastykę przepukliny i wszczepiono zastawkę. Przez kolejne 7 tygodni dziewczynka miała gipsy na nóżkach. Rok temu Komisja Bioetyczna wyraziła zgodę na podjęcie eksperymentalnej terapii komórkami macierzystymi z galarety Whartona. Efekt? Amelka zaczęła chodzić w ortezach i przy balkoniku. Poprawiło się czucie i napięcie w nogach, a przede wszystkim pojawił się ruch.
Teraz kiedy Amelka rusza nóżkami, które tyle miesięcy były uśpione, wydaje się, że osiągnęła coś niemożliwego. 8 kilogramów, to była do niedawna bariera wagi, której nie mogła Amelka przekroczyć. Teraz przybrała na wadze, sytuacja z pęcherzem moczowym uległa poprawie, a rozwój intelektualny przebiega wyjątkowo dobrze. Ostatni czas rodzice Amelki wykorzystaliby komórki macierzyste, które działają w jej ciele, nie zostały same w swojej walce. Intensywna rehabilitacja jest teraz kluczowa dla zdrowia dziewczynki, a przede wszystkim rzutuje na kolejne postępy w przyszłości- mówią rodzice dziewczynki.
Amelka jest pierwszą osobą w Polsce z rozszczepem kręgosłupa, która przystąpi do terapii. Były inne przypadki, ale nie rozszczep: chłopiec, który nie widział, zaczął widzieć, dziewczynka z Rumunii, która miała porażenie mózgowe po jednym zastrzyku zaczęła łapać rączkami zabawki, czego wcześniej nie potrafiła.) Terapia może pobudzić nerwy, mięśnie, usprawnić bardziej nóżki, pęcherz czy też mózg Amelki- tak naprawdę może zadziałać na wszystko, co Amelka ma uszkodzone- dodają rodzice.
Jednak by rehabilitacja przebiegała prawidłowo rodzice potrzebują jeszcze ponad 30 tys. zł. Cała kwota musi być zebrana do 27 października. W przeciwnym razie Amelka nie będzie mogła mieć podanej pierwszej iniekcji z drugiej serii. Wspomóc leczenie Amelki można TUTAJ oraz na fanpagu na Facebooku.
Teraz kiedy Amelka rusza nóżkami, które tyle miesięcy były uśpione, wydaje się, że osiągnęła coś niemożliwego. 8 kilogramów, to była do niedawna bariera wagi, której nie mogła Amelka przekroczyć. Teraz przybrała na wadze, sytuacja z pęcherzem moczowym uległa poprawie, a rozwój intelektualny przebiega wyjątkowo dobrze. Ostatni czas rodzice Amelki wykorzystaliby komórki macierzyste, które działają w jej ciele, nie zostały same w swojej walce. Intensywna rehabilitacja jest teraz kluczowa dla zdrowia dziewczynki, a przede wszystkim rzutuje na kolejne postępy w przyszłości- mówią rodzice dziewczynki.
Amelka jest pierwszą osobą w Polsce z rozszczepem kręgosłupa, która przystąpi do terapii. Były inne przypadki, ale nie rozszczep: chłopiec, który nie widział, zaczął widzieć, dziewczynka z Rumunii, która miała porażenie mózgowe po jednym zastrzyku zaczęła łapać rączkami zabawki, czego wcześniej nie potrafiła.) Terapia może pobudzić nerwy, mięśnie, usprawnić bardziej nóżki, pęcherz czy też mózg Amelki- tak naprawdę może zadziałać na wszystko, co Amelka ma uszkodzone- dodają rodzice.
Jednak by rehabilitacja przebiegała prawidłowo rodzice potrzebują jeszcze ponad 30 tys. zł. Cała kwota musi być zebrana do 27 października. W przeciwnym razie Amelka nie będzie mogła mieć podanej pierwszej iniekcji z drugiej serii. Wspomóc leczenie Amelki można TUTAJ oraz na fanpagu na Facebooku.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj