Kredyt na dziurę w budżecie w trybie pilnym. Zwołano sesje nadzwyczajną, aby zadłużyć miasto.
Ostatnia sesja Rady Miejskiej nie poszła po myśli radnych klubu "Przyjazne Miasto" Beaty Klimek. (LINK DO ARTYKUŁU)
Zygmunt Banasiak ostrowski radny klubu Przyjazne Miasto przez przypadek wstrzymał się od głosu powodując odrzucenie projektu uchwały w sprawie zaciągnięcia przez miasto kredytu długoterminowego w kwocie 10 mln zł. Bezpośrednią przyczyną pomyłki był… tablet, który przewrócił się radnemu w trakcie głosowania.
Jak się okazuje sytuacja z finansami miasta musi być tragiczna, gdyż zamiast poczekać z zaciągnięciem kredytu do następnej sesji zwyczajnej, zwołano sesję nadzwyczajną.
Sesja nadzwyczajna nie dość, że powołana tylko po to by zadłużyć miasto, będzie również nas podatników sporo kosztować, gdyż każdy z Radnych będzie miał wypłaconą dietę + koszty organizacji.
Na co owe 10 milionów?
Kredyt planowany jest na bieżące wydatki na najbliższe miesiące, co ciekawe kredyt jest długoterminowy. Tegoroczny deficyt budżetowy mieszkańcy będą spłacać do roku 2027. Skąd deficyt? Według skarbnika miejskiego między innymi część dochodów nie wpłynie w roku 2019, ale wpłynie w roku 2020 roku. Jednak pokreślić trzeba, że to kredyt długoterminowy, nie na 12 miesięcy.
Mikołaj Kostka. Zaznaczył, że budżet jest mniejszy również za sprawą zmian wprowadzonych przez Polski Rząd. Między innymi niższe wpływy z podatku PIT i pieniądze na realizacje zadań związanych z oświatą. (pełne wytłumaczenie na transmisji z sesji - LINK )
Mariusz Lekki zapytał dlaczego kredyt jest długoterminowy, skoro część środków ma według władz wrócić do budżetu na początku roku. Konkretnej odpowiedzi nie otrzymał, jedynie odpowiedzi wymijające. Radni zwrócili również uwagę, że od tego kredytu co roku przez 8 lat miasto będzie traciło 200 tys. zł na odsetki. Dyskusja była burzliwa jednak radni Przyjaznego Ostrowa przegłosowali wniosek o zamknięcie dyskusji (z inicjatywy Marka Śliwińskiego). Radni opozycji stwierdzili że: na sesji nie pojawili by się, gdyby wiedzieli, że będzie im zabierany głos. W ramach protestu radny Damian Grzeszczyk opuścił salę na której odbywała się sesja.
Później Przewodniczący Rady Jarosław Lisiecki zabierał głos radnemu Dawidowi Korzeniowskiemu dopytującemu o zastrzeżenia RIO w sprawie urlopu Pani Prezydent (LINK). Oczywiście pozwalając przedstawić niespójną z raportem odpowiedź Pani Prezydent. Sesja ta z normalną debatą polityczną nie miała wiele wspólnego. Zachęcamy mieszkańców do zobaczenia tej sesji, aby mieć świadomość co się dzieje w naszym mieście ( LINK )
Sprawę kredytu opisał aktualnie mieszkaniec Ostrowa, wcześniej były radny Wojciech Matuszczak, całość jego wypowiedzi z portalu Facebook zamieszczamy poniżej.
(...)Tu mamy jednak do czynienia z manipulacją "chwilowych braków w kasie. Gdyby to była prawda to prezydent sięgnęłaby po dozwoloną prawem , samodzielnie zaciąganą pożyczką, uruchomiłaby rezerwę budżetową a przede wszystkim zaplanowałaby spłatę krótkoterminową. A mamy w projekcie uchwały 8 lat spłaty czyli klops. Prawda w oczy kole i trzeba być MWaB aby tego nie zauważyć. Wszystkie przesłanki uzasadniające konieczność NAGŁEGO zadłużenia Miasta są chybione;
1. Brak wpływu ze sprzedaży majątku - kwota uzyskana do tej pory jest zbliżona do uzyskiwanej corocznie, a więc nic nie zrobiono aby zrealizować dodatkowe wpływy, które samodzielnie pani Prezydent zaplanowała (na dodatek oddano łakomy kąsek spółce TBS za free) i w trakcie roku prezydent Kostka nie monitorował (budżet to nie gazetka).
2. Wpływy z przekształcenia użytkowania wieczystego w prawo własności wprowadzono 16. lipca, a więc już wtedy należało zmniejszyć plan i zarazem ciąć wydatki. O tej obniżce mówiono od dawna, była przecież ustawa na ten temat - źle zaplanowano to źródło dochodu , błąd na dwóję - jest Pan Mielczarek?.
3. Zmniejszenie wpływu od dużego przedsiębiorcy, problem powtarzający się od kilku lat i zawsze PANI SKARBNIK (ukłony) dawała sobie radę, była po prostu ostrożna. Nigdy nie wyczyściła kasy miejskiej do zera, chociaż radni zgrzytali zębami domagając się pieniędzy 3 Zagrożenie braku zwrotu podatku VAT - przecież od początku roku wiadomym było, kiedy przypada płatność za halę i kiedy można liczyć na zwrot podatku - po prostu brak kasy na zapłacenie faktury, mam nadzieję że wykonawca nie zejdzie z placu budowy. Jakie znaleziono rozwiązanie - ucieczka do przodu, czyli obietnica budowy aquaparku za 50 000 000 - można i tak, jak się ma większość..
4.Zmniejszenie wpływu podatku PIT w związku z zmniejszeniem o 1% podatku dochodowego. Dotyczy to jednego kwartału, a więc będą to kwoty rzędu 300 000 w tym roku. I tutaj jako progresywnie zarządzane Miasto zgłośmy do rządu, do Brukseli, do Waszyngtonu i Tokio nasz autorski wniosek o maksymalne podwyższenie podatków dochodowych - bo to uzdrawia finanse samorządów, Będzie to ewenement na skalę światową, już teraz były u nas TVP i Polsat, teraz zjadą się media z całego świata. Ja jak nie mam pieniędzy to albo rezygnuję z zaplanowanej inwestycji, albo mniej konsumuję. 5 Wiem,że za długo piszę, pytam jednak dlaczego beztrosko wydaliśmy na początku roku 2019 pieniądze z wolnych środków z 2018 roku - kilka milionów, dlaczego p. Prezydent jako walne w CRK nie pobrała dywidendy - ważniejsze jest crk czy Miasto?
Wyniki głosowania: Radni Przyjaznego Ostrowa za kredytem , KO i PiS przeciw.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj