| Źródło: polskaniezwykła.com, galeriawielkopolska.info
Najstarszy budynek w powiecie ostrowskim przechodzi kapitalny remont (foto)
W ramach największej inwestycji konserwatorskiej Diecezji Kaliskiej wyremontowanych zostanie 24 zabytkowych kościołów i zabytków, które się w nich znajdują za kwotę ponad 22 milionów złotych z czego 20mln złotych pochodzi z unijnego dofinansowania.
Pierwszy etap inwestycji już się zakończył i dotyczył 17 kościołów, m.in w Blizanowie (pw. Narodzenia NMP), Czerminie (pw. św. Jakuba Apostoła), Droszewie (pw. Wszystkich Świętych), Kaliszu (pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika), Koźminie Wlkp. (pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika), Liskowie (pw. Wszystkich Świętych), Ociążu (pw. Narodzenia NMP), Rozdrażewie (pw. św. Jana Chrzciciela), Starymgrodzie (pw. Oczyszczenia NMP), Sośnicy (pw. św. Marii Magdaleny), Żegocinie (pw. NMP Wniebowziętej), Dziesławicach (pw. Świętej Trójcy), Jakubowicach (pw. NMP Królowej Polski), Proślicach (pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa), Uszycach (pw. Wniebowzięcia NMP), Węglewicach (pw. Świętej Trójcy) i Złoczewie (pw. św. Andrzeja Apostoła).
Kolejny etap będzie polegał na renowacjach i konserwacjach w 9 kościołach z pierwszego etapu oraz 7 nowych w tym w Górznie, Kozie Wielkiej, Krotoszynie, Mikstacie, Ołoboku, Stawie Kaliskim i Zdunach. Koszta renowacji wyżej wymienionych obiektów to ponad 12 milionów złotych z czego z unijnego dofinansowania pozyskano na ten cel ponad 10 mln złotych.
Kościół p.w. Świętego Jana Chrzciciela powstał w pierwszej ćwiartce XVI w. (prawdopodobnie w 1521 r.). Zbudowany z fundacji cysterek ołobockich. Remontowany był w 1744, 1752 (dobudowa wieżyczki na sygnaturkę i wymiana gontów) i 1777 r. W 1835 r. dobudowano kruchtę, a w 1868 r. wzmocniono konstrukcję ścian. Restaurowany w latach 70 XX w. i w 2000 r.
Kościół drewniany, jednonawowy konstrukcji zrębowej. Zaliczany do grupy późnogotyckich kościołów odmiany wielkopolskiej. Orientowany. Mniejsze prezbiterium od nawy, trójbocznie zamknięte z boczną zakrystią. Z boku nawy kruchta. Dach jednokalenicowy, dwuspadowy z dużym okapem, zwłaszcza wokół prezbiterium z zaczepami, kryty gontem. W centralnej części wieżyczka na sygnaturkę. Zwieńczona blaszanym hełmem cebulastym z latarnią i chorągiewką z datą „1777”. Od tyłu pod okapem na zewnątrz kościoła zawieszono dwa dzwony z 1746 i 1799 r. Wewnątrz strop płaski wspólny dla nawy i prezbiterium. Chór muzyczny wsparty na dwóch słupach. Belka tęczowa z ludową Grupą Pasyjną z XIX w. Późnorenesansowe: ołtarz główny (typu szafiastego) z ok. 1600 r., ołtarz boczny i ambona z 1 poł. XVII w. Drugi ołtarz boczny barokowy z 2 poł. XVIII w.
Tak wyglądał kościółek ok 1900 roku.
Kościół pw. Jana Chrzciciela pochodzi z XVI wieku, co stawia go obok najstarszych drewnianych obiektów sakralnych w Wielkopolsce (patrz. Tarnowo Pałuckie, Blizanów i Koźmin Wielkopolski). Aż dziw bierze, że świątynia wzniesiona z takiego materiału może nieprzerwanie trwać w swoim miejscu przez setki lat. Jej fundatorem był konwent sióstr cysterek. Kościół szczęśliwie uniknął większych modernizacji i prezentuje sobą styl późnogotycki. Jak powinien wyglądać obiekt sakralny takiego typu? Otóż, jest to świątynia jednonawowa z węższym prezbiterium. Typową cechą jest także wysoki, dwuspadowy dach z szerokim okapem wokół części prezbiterialnej. Ciekawostką kościoła są jego okna umieszczone od strony północnej, wycięto je dopiero w XVIII wieku z uwagi na wcześniejsze wierzenia, że ta strona świata to strefa złych mocy. Starano się zatem ograniczyć w ten sposób dostawanie się sił nieczystych do miejsca świętego. Przekraczając drzwi świątyni przenosimy się jakby w czasie. Na każdym kroku czuć historię i minione wieki, możemy sobie w łatwy sposób wyobrazić jak przeżywano tutaj mszę świętą setki lat temu. Okazja, aby zobaczyć jej wnętrze zdarza się niestety niezwykle rzadko, takim dniem jest odpust św. Jana Chrzciciela i dzień Wszystkich Świętych. Nawet wtedy msza święta odprawiana jest na zewnątrz, z uwagi na niedostateczną wielkość świątyni dla tak licznie zgromadzonych wiernych. Co kryje się za drewnianymi ścianami? Przede wszystkim cenny późnorenesansowy ołtarz główny z dwoma skrzydłami. W polu środkowym możemy podziwiać Chrzest Chrystusa autorstwa wrocławskiego artysty Adama Scholza z 1600 roku. Na bocznych skrzydłach widnieją postacie św. Jana Ewangelisty i św. Michała Archanioła, a na odwrocie zostało umieszczonych osiem scen Męki Pańskiej. Jeszcze jeden późnorenesansowy ołtarz, pochodzący z połowy XVII wieku, znajduje w nawie od strony południowej. Umieszczono w nim obraz św. Walentego. Natomiast ołtarz boczny od strony północnej, z płótnem Matki Boskiej Częstochowskiej, jest młodszy i reprezentuje styl barokowy.
Po kasacie klasztoru cysterek parafia z drewnianego kościółka przeniosła się do świątyni poklasztornej. Wtedy to mieszkający w okolicy protestanci postanowili przejąć opuszczony obiekt, jednak ich plany się nie powiodły. Jednym z powodów było umiejscowienie świątyni na cmentarzu wśród katolickich grobów, co właściwie wykluczało taką decyzję. Przez wiele lat to miejsce było jedynym cmentarzem w parafii ołobockiej. To właśnie tutaj pochowano Pawła Brylińskiego – ludowego artysty z Wieruszowa żyjącego w XIX wieku. Jego grób niestety nie zachował się do naszych czasów. Możemy natomiast wspomnieć istnienie tego zdolnego człowieka wpatrując się w figurę św. Józefa z Dzieciątkiem jego autorstwa znajdującą się na kruchcie kościoła.
Dawniej w pobliżu stał jeszcze ludowy słup z rzeźbami, jednak obecnie znajduje się on w zbiorach Muzeum Narodowego w Poznaniu. Wiele z ołobockich skarbów zostało rozproszonych po Polsce, wspomnę jeszcze o najstarszym zachowanym w naszym kraju zabytku rzeźby romańskiej, pochodzącym z połowy XII wieku - Madonny z dzieciątkiem, przedstawiającym Marię jako Stolicę Mądrości, znajdującą się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie.
Zdjęcia z remontu: Adrian Matys
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj