Pił z kolegą. Jak kolega zasnął, ukradł mu laptopa

Do zdarzenia doszło na początku marca bieżącego roku. Znajomi w mieszkaniu pokrzywdzonego wspólnie spożywali alkohol. Gdy właściciel mieszkania usnął-jego kolega z salonu wyniósł laptopa i wyszedł z mieszkania.
Gdy, pokrzywdzony zorientował się, że z jego mieszkania zniknął laptop, próbował nawiązać kontakt ze znajomym. Nieuczciwy kolega tłumaczył mu, że zabrał laptopa i jednocześnie obiecał, że go odda. Niestety, na obietnicach się skończyło.
Pokrzywdzony kradzież laptopa zgłosił na Policję 18 kwietnia.
Kryminalni zajęli się sprawą kradzieży. Przeanalizowali wszystkie fakty oraz przebieg zdarzenia i już następnego dnia wpadli na trop złodzieja.
Mężczyzna został zatrzymany. Przyznał się do popełnionego czynu. Tłumaczył, że skradzionego laptopa sprzedał nieznanemu mężczyźnie. Teraz za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Sporo czasu będzie też zapewne musiał poświęcić na odzyskanie zaufania u znajomego.