Do bazy Lotniczego Pogotowia Lotniczego wrócił ponownie nowiutki helikopter, ten sam który można było podziwiać podczas otwarcia bazy, a który następnie przekazano do Szczecina, a ,,nasz" zastępując starszą 8-letnią maszyną.
| Źródło: foto: Paweł Rajski
Śmigłowiec wrócił do Michałkowa
Miesiąc temu zmiana śmigłowca wywołała sporą dyskusję- dokonana podmiana nie tylko zaskoczyła, ale wielu wręcz oburzyła. Nowa maszyna warta ok. 28 mln złotych odleciała do Szczecina, tłumaczono to jako standardową procedurę, a żadna z maszyn nie jest przypisana do konkretnej bazy. Wszystkie maszyny są nowe, nawet jeśli śmigłowiec wyprodukowany był w 2008 roku, to nadal nowa maszyna i przede wszystkim sprawna i bezpieczna. Zamiany śmigłowców są podyktowane przestrzeganiem przepisów dotyczących organizacji technicznych obsług, które w różnym zakresie są obligatoryjne po wylataniu określonej liczby godzin- mówiła Justyna Sochacka rzecznik prasowy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
,,Nasz'" Orzeł powrócił! Równo miesiąc temu zrobiło się głośno o tym, że helikopter z bazy LPR w Michałkowie został podmieniony na starą maszynę, co wywołało wiele pytań i emocji. Prosiłem wówczas dyrektora LPR o pilne pisemne wyśnienie zaistniałej sytuacji. Robert Gałązkowski w odpowiedzi napisał, że m.in. (...) zmiany śmigłowców są podyktowane przestrzeganiem przepisów dotyczących organizacji technicznych obsług, które w różnym zakresie są obligatoryjne po wylataniu określonej liczby godzin.(...) wszystkie śmigłowce, bez względu na datę produkcji, to ciągle nowoczesne maszyny spełniające wszelkie możliwe przepisy dotyczące statków powietrznych wykorzystywanych przez operatora HEMS. Z pewnością tak właśnie jest. Myślę też, że nikt nie ma nic przeciwko temu, by maszyna ratowała ludzkie zdrowie lub życie jeśli jest taka potrzeba w innych regionach kraju. Tylko, że my wszyscy tak bardzo już zżyliśmy się z naszym nowym helikopterem i po wielkopolsku pilnujemy, aby nic złego mu się nie stało- napisał na swoim profilu na facebooku starosta ostrowski Paweł Rajski.
,,Nasz'" Orzeł powrócił! Równo miesiąc temu zrobiło się głośno o tym, że helikopter z bazy LPR w Michałkowie został podmieniony na starą maszynę, co wywołało wiele pytań i emocji. Prosiłem wówczas dyrektora LPR o pilne pisemne wyśnienie zaistniałej sytuacji. Robert Gałązkowski w odpowiedzi napisał, że m.in. (...) zmiany śmigłowców są podyktowane przestrzeganiem przepisów dotyczących organizacji technicznych obsług, które w różnym zakresie są obligatoryjne po wylataniu określonej liczby godzin.(...) wszystkie śmigłowce, bez względu na datę produkcji, to ciągle nowoczesne maszyny spełniające wszelkie możliwe przepisy dotyczące statków powietrznych wykorzystywanych przez operatora HEMS. Z pewnością tak właśnie jest. Myślę też, że nikt nie ma nic przeciwko temu, by maszyna ratowała ludzkie zdrowie lub życie jeśli jest taka potrzeba w innych regionach kraju. Tylko, że my wszyscy tak bardzo już zżyliśmy się z naszym nowym helikopterem i po wielkopolsku pilnujemy, aby nic złego mu się nie stało- napisał na swoim profilu na facebooku starosta ostrowski Paweł Rajski.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj