Uratowali 500-gramowe dziecko. Takie inwestycje mają sens

„Najmniejszy wcześniak, który urodził się w ostrowskim szpitalu i tutaj był operowany miał zaledwie 500 g. Jeszcze niedawno takie dzieci nie miałby żadnych szans. Teraz dzięki rozwojowi medycyny mogą normalnie żyć i rozwijać się” – pisze w swoich mediach społecznościowych Paweł Rajski, Starosta Ostrowski.

„Aby taka operacja mogła się odbyć potrzeba było doświadczenia całego zespołu lekarzy od chirurgów dziecięcych, po neonatologów. Zawsze z dumą podkreślamy, że ostrowski szpital ma neonatologię z najwyższym stopniem referencji. Mimo, że kilka lat temu rozbudowaliśmy ten oddział okazuje się, że zapotrzebowanie jest tak duże, iż stanęliśmy przed koniecznością powiększenia neonatologii o kolejny segment” – dodaje Rajski.

„Prace budowlane idą bardzo sprawnie, a to oznacza, że niedługo dla wcześniaków będzie jeszcze więcej miejsca i więcej szans” – kończy swój wpis starosta.

Fot: FB Paweł Rajski