Interwencją kuratorów sądowych i policji zakończyła się wizyta młodej kobiety w jednym z salonów gier w Kaliszu. 26-latka przebywała tam z niespełna 2-letnim synem. A że już wcześniej nie radziła sobie z opieką, sąd powiedział- dość. W czwartek wieczorem odebrano jej malca i przekazano pod opiekę rodziny zastępczej.
| Źródło: faktykaliskie.pl
Z 2-letnim synem w salonie gier
Jak podaje portal http://www.faktykaliskie.pl/ wszystko działo się przy ul. Stawiszyńskiej w Kaliszu. Około godz. 19:00 w czwartek otrzymaliśmy informację, że w jednym z salonów gier przebywa kobieta z małym dzieckiem. Funkcjonariusze ustalili, że kobieta jest trzeźwa, a dziecku nic nie dolega- mówił mł. asp. Witold Woźniak, oficer prasowy kaliskiej policji. Inaczej widzą sprawę kuratorzy sądowi, którzy od ubiegłego roku sprawują dozór nad rodziną. Ich zdaniem dziecko było zaniedbane, a wraz z matką przybytku hazardu spędziło wiele godzin. Dlatego Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim, na terenie działania którego zamieszkuje kobieta, podjął decyzję o natychmiastowym odebraniu jej dziecka. Czynności trwały do godz. 22:30. Dziecko zostało umieszczone, na zasadzie pogotowia opiekuńczego, w rodzinie zastępczej, konkretnie przekazane babci- gdzie będzie przebywało na czas postępowania- mówił Wojciech Baszczyński, wiceprezes Sądu Rejonowego w Ostrowie Wielkopolskim.
To nie pierwsze problemy, jakie sprawia młoda kobieta. Już w październiku ubiegłego roku po sygnałach od pracowników socjalnych, sąd objął rodzinę nadzorem kuratora. Matka jest niewydolna wychowawczo. Przez ostatnie miesiące, aż do teraz, nie było z nią jednak poważniejszych problemów - mówił Wojciech Baszczyński. Sąd rozstrzygnie teraz, czy ograniczy matce władzę rodzicielską, pozbawi ją tej władzy czy też podda innym rygorom.
To nie pierwsze problemy, jakie sprawia młoda kobieta. Już w październiku ubiegłego roku po sygnałach od pracowników socjalnych, sąd objął rodzinę nadzorem kuratora. Matka jest niewydolna wychowawczo. Przez ostatnie miesiące, aż do teraz, nie było z nią jednak poważniejszych problemów - mówił Wojciech Baszczyński. Sąd rozstrzygnie teraz, czy ograniczy matce władzę rodzicielską, pozbawi ją tej władzy czy też podda innym rygorom.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj