Policjanci rzucili się do stawu i uratowali życie niedoszłemu samobójcy

5 października przed godziną 22:00 dyżurny jarocińskiej komendy odebrał zgłoszenie o próbie samobójczej młodego mężczyzny. Jak wynikało z informacji, 20-letni mieszkaniec gminy Jarocin, wszedł do stawu znajdującego się w Parku Miejskim w Jarocinie mówiąc, że chce się utopić. Dyżurny natychmiast wysłał na miejsce radiowóz a sam, po ustaleniu numeru telefonu desperata, podjął z nim rozmowę próbując odwieść go od zamierzonego kroku. W pewnym momencie rozmowa się urwała. Ciemność i padający deszcz utrudniały mundurowym znalezienie miejsca, w którym mógł znajdować się 20-latek. W pewnym momencie funkcjonariusze zauważyli wynurzającą się znad tafli wody głowę. Aspirant Krzysztof Szamborski wskoczył do stawu i przyciągnął, nie dającego oznak życia, desperata do brzegu. Tam wspólnie z sierżantem sztabowym Hubertem Juskowiakiem, po śliskim i stromym zboczu, wyciągnęli go z wody.

Ponieważ z mężczyzną nie było żadnego kontaktu, ciało było bardzo wychłodzone a jego tętno było niemal niewyczuwalne, policjanci ułożyli go w pozycji bezpiecznej i okryli własnymi ubraniami. Niedoszły samobójca został przekazany pod opiekę zespołowi jarocińskiego pogotowia ratunkowego, które chwilę później przybyło na miejsce, a funkcjonariusze, po zmianie kompletnie przemoczonych mundurów, wrócili do dalszej służby. Jak powiedzieli, nie czują się bohaterami, zareagowali tak, jak powinien zareagować każdy człowiek.

Napisz komentarz

Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj

---

Jak chcesz się przedstawić?