Dzięki pomocy Sandry i Łukasza Portasiaków rodziców zmarłego przed miesiącem Wojtusia, Bartuś- chłopiec, który także cierpi na poważną wadę serca otrzymał 100 tys. zł na przeprowadzenie u niego operacji. Chłopiec przyszedł na świat 21 czerwca również w Klinice w Munster.
| Źródło: foto: Serduszko dla Bartusia
Bartuś, który otrzymał pieniądze od rodziców Wojtusia przyszedł na świat
Tak jak w przypadku Wojtusia, wada serca u Bartka została wykryta jeszcze w brzuchu mamy. Bartek ma rzadką i złożoną wadę serca w przebiegu zespołu heterotaksji- całkowity kanał przedsionkowo-komorowy, wspólny przedsionek oraz wspólny pień tętniczy. Dochodzi u niego jeszcze podejrzenie agenezji prawej nerki. Rodzice robili wszystko by uzbierać potrzebną kwotę na operację swojego synka. Po śmierci Wojtusia Sandra i Łukasz Portasiakowie postanowili przekazać kwotę uzbieraną na drugą operację właśnie Bartusiowi.
Chłopiec przyszedł na świat trzy tygodnie po otrzymaniu pieniędzy, również w klinice w Munster, pod okiem profesora Malca, który opiekował się Wojtusiem. Dni dla jego rodziców są teraz bardzo intensywne, maluch jest troszkę leniwy i zjada mniej niż powinien. Dobra wiadomość jest taka, że serce Bartusia tłoczy krew do jego płuc. Dominika i Tomasz Siwkowie rodzice Bartusia czekają na termin pierwszej operacji u ich synka.
Piękny gest Sandry i Łukasza Portasiaków pozwolił na uratowanie serduszka Bartusia. ,,Oboje nabieramy sił. Potrzeba jeszcze paru dni obserwacji, zanim lekarze podejmą decyzję o operacji serduszka naszego synka. Jesteśmy dobrej myśli. Dzięki rodzicom Wojtusia nasze maleństwo dostało szansę na życie!"- mówią rodzice chłopca.
Pomóc Bartusiowi można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Bank BZ WBK
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem:
“534 pomoc w leczeniu Bartłomieja Siwek”
Chłopiec przyszedł na świat trzy tygodnie po otrzymaniu pieniędzy, również w klinice w Munster, pod okiem profesora Malca, który opiekował się Wojtusiem. Dni dla jego rodziców są teraz bardzo intensywne, maluch jest troszkę leniwy i zjada mniej niż powinien. Dobra wiadomość jest taka, że serce Bartusia tłoczy krew do jego płuc. Dominika i Tomasz Siwkowie rodzice Bartusia czekają na termin pierwszej operacji u ich synka.
Piękny gest Sandry i Łukasza Portasiaków pozwolił na uratowanie serduszka Bartusia. ,,Oboje nabieramy sił. Potrzeba jeszcze paru dni obserwacji, zanim lekarze podejmą decyzję o operacji serduszka naszego synka. Jesteśmy dobrej myśli. Dzięki rodzicom Wojtusia nasze maleństwo dostało szansę na życie!"- mówią rodzice chłopca.
Pomóc Bartusiowi można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Bank BZ WBK
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem:
“534 pomoc w leczeniu Bartłomieja Siwek”
Wpłaty zagraniczne:
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Title: ‚534 help for Bartlomiej Siwek’
Aby przekazać 1% podatku dla Bartusia należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243 oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające- cel szczegółowy 1%’ wpisać “534 pomoc dla Bartłomieja Siwek”
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj