17-latek stanął w obronie koleżanek i został pobity w autobusie

Do całego zdarzenia doszło 8 stycznia, w jednym z ostrowskich autobusów miejskich. 17-letni mieszkaniec Pleszewa jechał nim wraz ze swoimi znajomymi. Gdy obcy mężczyzna zaczepiał jego koleżanki, chłopak zareagował i stanął w ich obronie.
Zwrócenie uwagi nie spodobało się jednak 29-letniemu pasażerowi. Zadzwonił on po swojego brata i poinformował go, że ma problem, gdyż jest zaczepiany przez obcego mężczyznę. 22-letni brat, wsiadł do autobusu już na kolejnym przystanku. Nie próbując dociekać prawdy, postanowił wymierzyć sprawiedliwość „na własną rękę" i uderzył 17-latka kilkukrotnie pięścią w twarz.
Nastolatek zgłosił sprawę na policji, a ostrowscy mundurowi szybko ustalili kim był nerwowy pasażer autobusu. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu oraz występku chuligańskiego. Za popełnione przestępstwo, mężczyźnie grozi teraz do 2 lat pozbawienia wolności.