Dobre wieści dla kibiców Stalówki

Laurynas Beliauskas nabawił się kontuzji mięśniowej w trakcie ostatniego meczu w z Kingiem Szczecin. Między innymi przez brak Litwina w drugiej połowie spotkania, gospodarze nie zdołali odwrócić losów meczu i pokonać mistrza Polski.

Wiadomość o tym, że Beliauskas trenuje z drużyną i prawdopodobnie będzie gotowy do gry w niedzielny wieczór, to świetnia informacja dla fanów popularnej Stalówki.

Arged BM Stal Ostrów ma bilans 16-11 i jeśli wygra trzy ostatnie mecze, bez względu na wyniki innych spotkań, ukończy rundę zasadniczą w czołowej czwórce, najprawdopodobniej na czwartej pozycji i zagra w ćwierćfinale play-off z przewagą własnego parkietu.

Niedzielny mecz ostrowian z Anwilem Włocławek został zakwalifikowany przez służby jako impreza masowa podwyższonego ryzyka. Wiąże się to choćby z większą liczbą ochrony, całkowitym zakazem sprzedaży napojów alkoholowych na obiekcie i wyłączeniem pewnych obszarów trybun dla kibiców przyjezdnych.

-W ostatnich dwóch latach zapewnialiśmy bezpieczeństwo na tych meczach i teraz jesteśmy też przygotowani na to, by było to święto koszykówki – podkreśla Bartosz Karasiński, prezes ostrowskiego klubu.

Ogień będzie nie tylko na trybunach, ale także na parkiecie. Anwil to lider tabeli, najlepsza defensywa ligi i główny kandydat do tytułu mistrzowskiego. Obie drużyny mają w swoich składach wielkie indywidualności, ale siłą jednych i drugich jest właśnie zespołowość.

Początek hitu Orlen Basket Ligi w niedzielę o 20:00 w 3mk Arenie Ostrów.