| Źródło: inf. własna
Kolejna kontuzja w Stali. Urban wyjaśnia, dlaczego stawia na Walkera
Arged BM Stal przegrywała z Kingiem różnicą 15 punktów. Potrafiła odrobić straty i wyjśc na minimalne prowadzenie. W końcówce to jednak mistrza Polski okazał się lepszy. Kibice z pewnością zastanawiali się, dlaczego w drugiej połowie na parkiecie zabrakło Laurynasa Beliauskasa. Zapytaliśmy o to po meczu trenera gospodarzy.
-Powrót do gry i doprowadzenie do remisu kosztowało nas dużo energii. W czwartej kwarcie brakło trochę siły, tym bardziej, że nasz kluczowy gracz na piłce, czyli Laurynas Beliauskas doznał kontuzji i nie mógł dalej grać. Ciężko było grać, kiedy został jeden rozgrywający Aigars Skele. Laurynas nabawił się kontuzji nogi. Ciężko coś więcej powiedzieć – ocenił na gorąco po meczu trener Andrzej Urban.
Kibice nie mogli zrozumieć decyzji o wpisaniu do protokołu Davida Walkera, a nie Rodneya Chatmana. Ten drugi nie grał już we Wrocławiu i brakowało go w rotacji, a nowy zawodnik niewiele wnosił do gry Stali. Przypomnijmy, że Arged BM Stal może grać pięcioma zawodnikami zagranicznymi. Zgłoszenie szóstego to koszt opłaty do PLK 200 tysięcy złotych. Zapytaliśmy trenera Andrzeja Urbana, dlaczego decyduje się na Walkera, a nie Chatmana.
-Chatman nie ma kontuzji. Daję grać Walkerowi, bo uważam, że docelowo z nim nasz zespól może być lepszy niż z Rodneyem Chatmanem – wyjaśnił trener Arged BM Stali Ostrów.
Zapytaliśmy Andrzeja Urbana, czy nie żałuje właśnie tych decyzji z dwóch ostatnich, przegranych meczów, kiedy postawił na Walkera. – Łatwo jest oceniać po fakcie. Ja nie żałuję tych decyzji – odpowiedział trener Stalówki.
Po porażce z Kingiem, na dodatek wyższej niż wygrana w Szczecinie, Stal praktycznie straciła szanse na trzecie miejsce. Z bilansem 16-11 nie może być jeszcze pewna czwartej lokaty, tym bardziej, że w niedzielę, 14 kwietnia o 20:00 zagra z liderem tabeli, Anwilem Włocławek.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj