| Źródło: inf. własna
Oni znów nie zawiedli. Na ich medale można stawiać w ciemno
Ostrowscy lekkoatleci znów nie zawiedli. Jechali do Gorzowa trochę z duszą na ramieniu. Nie wiedzieli do końca czego się spodziewać. Złota sztafeta 4x100 metrów sprzed roku została – decyzją PZLA – pozbawiona jednego z największych żądeł, czyli Dawida Grząki, który musiał przygotowywać się z kadrą przed Mistrzostwami Europy U20, a nie biegać z kolegami dla klubu. Z nim w składzie obrona tytułu byłaby niemal pewna.
Stal przywiozła z Gorzowa brąz w sztafecie, a na czwartym miejscu finiszowała ostrowska młodzież. Żółto-niebiescy potwierdzili, że są potęgą w sprincie, a trener Michał Walczak, najlepszym fachmanem w tej dziedzinie w Polsce.
Patryk Wykrota po przeciętnym sezonie i kiepskim występie na 100 metrów, zdobył brąz na swoim koronnym dystansie 200 metrów. Teraz poleciał do Chin walczyć w Uniwersjadzie. Na Mistrzostwa Świata w Budapeszcie, przy tym poziomie stumetrowców w Polsce, ostrowianin szans raczej nie ma. Jest motywacja do dalszej pracy.
W sobotę w ostatnim dniu Mistrzostw Polski w Gorzowie ósma w finale konkursu skoku w dal była Natalia Benedykcińska z wynikiem 5,91 metra. Siedemnasty w biegu na 5000 metrów był Robert Kulesza. Wcześniej Julia Dutkiewicz zajęła siódme miejsce w skoku wzwyż. Siódmy z rekordem życiowym w biegu a 1500 metrów był Dawid Borowski. Szeroką ławą zaprezentowali się także ostrowscy sprinterzy na 100 metrów.
KS Stal LA Ostrów z Gorzowa wraca z dwoma brązowymi medalami na 38 miejscu w klasyfikacji medalowej. Dużo bardziej poziom ostrowskiej królowej sportu oddaje wynik punktowy, gdzie ostrowianie zdobyli 122,5 punkty i uplasowali się na 17 pozycji w gronie 100 sklasyfikowanych klubów.
Ten sezon jest ciężki dla Stalowców. Sukcesów z poprzedniego, genialnego roku nie uda się poprawić. Biorąc pod uwagę, w jakich warunkach trenują, każdy zdobyty medal jest wielkim sukcesem, a przecież reprezentanci KS Stal LA Ostrów zdobywają nie tylko krążki w imprezach krajowych, ale także międzynarodowych. Kolejne szanse już podczas Mistrzostw Europy U20.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj