
| Źródło: emocje TV/X
Podał piłkę sam do siebie. Sędziowie w Łańcucie nie wyłapali potężnego babola (wideo)

Do końca meczu pozostawały 4 minuty i 10 sekund. Gospodarze prowadzili 73:69 i za chwilę powiększyli przewagę po akcji, gdzie ewidentnie popełniono błąd przy wprowadzeniu piłki. Pomyłki sędziowskie zdarzały się, zdarzają i zdarzać się będą. Arbitrzy w trakcie meczu podpierają się często wideoweryfikacją. W tym przypadku jednak błąd był ewidentny, co zauważył Aigars Skele, który zamiast skupić się na defensywie, próbował uświadomić sędziego, jakiego "babola" właśnie przepuścił. Koszykarz z Łańcuta podał piłkę sam do siebie, a sędziowie nie dostrzegli tego błędu.
Nie mówimy, że to zadecydowao o porażce słabo grającej w czwartek w Łańcucie Arged BM Stali Ostrów, ale mogło mieć duży wpływ na końcowy rezultat spotkanie. Równie dobrze na tym etapie zaciętego spotkania zamiast minut 6, ostrowianie mogli mieć po wznowieniu minus dwa lub nawet tylko punkt straty. Ostatecznie przegrali 80:85, notując drugą z rzędu, a czwartą w sezonie porażkę. Kontrowersyjna sytuacja została wyłapana i trafiła do użytkowników mediów społecznościowych. Można ją obejrzeć między innymi na portalu X (dawniej Twitter).
O tym mówiłeś @piokar1969 ? Dobre, nie znałem tego przepisu o podaniu do siebie samego???????? #plkpl pic.twitter.com/aRoEiw3DRA
— Andrzej Jankowski (@bArJanek) November 9, 2023
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj