Spadkobierca chce odzyskać pałac w Antoninie

Hrabia Skórzewski od 2010 roku ubiega się także o odzyskanie jeszcze jednego zespołu pałacowo-parkowego w Lubostroniu pod Żninem. Do Sądu Rejonowego w Ostrowie wpłynął wniosek o stwierdzenie zgonu Antoniego Radziwiłła, syna Michała Radziwiłła i Marii Benardaky, który zmarł w 1920 roku w katastrofie samolotu wojskowego podczas ćwiczebnego lotu w Krakowie. Jest to konieczne w celu ustalenia wszystkich ewentualnych spadkobierców antonińskiego pałacu i może być wstępem do wszczęcia postępowania spadkowego.

Po zakończeniu II wojny światowej pałac przejęły władze komunistyczne na mocy dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z 1944 roku. Po śmierci Antoniego Radziwiłła w 1920 roku dziedziczyła jego córka Leontyna żona hrabiego Zygmunta Skórzewskiego. Skórzewscy zamieszkali w okazałym rodowym pałacu Zygmunta w Lubostroniu pod Żninem. Po wojnie wyjechali na Korsykę, gdzie nabyli niewielką posiadłość w Cardoselle gdzie zmarli. Z ich związku narodziło się troje dzieci: Maria (1928), Jadwiga (1930) i Leon (1933). Najmłodszy z rodzeństwa, Leon Skórzewski, wraz z poślubioną w 1968 roku Ulrike Schnabel i synem Tomaszem (1971) mieszka obecnie w australijskim Queensland.

Leon Skórzewski odpowiada, że nie ma żadnych zastrzeżeń do kondycji, w jakiej jest pałac, a w momencie wejścia w życie dekretu PKWN, na mocy którego odebrano jego rodzinie majątek, rodzice przebywali w niemieckim więzieniu, oczekując na egzekucję. Zmuszeni do ucieczki na Korsykę, nigdy nie zrzekli się polskiego obywatelstwa. Ojciec zawsze liczył na możliwość powrotu do kraju,a jego życzeniem było, by został pochowany w Polsce.