Bez wody, jedzenia, wśród walających się śmieci, odchodów na podłodze i łóżkach znajdowało się 20 czworonogów. Zwierzęta znajdowały się w jednym z domów w Miliczu, pełniącego rolę domu tymczasowego dla psów i kotów oczekujących na adopcję.
| Źródło: faktykaliskie.pl, foto: TOZ Krotoszyn, faktykaliskie.pl
2 lata nie sprzątali w mieszkaniu po zwierzętach (zdjęcia)
Jak pisze portal http://www.faktykaliskie.pl/ zgłoszenie o interwencji otrzymało od Fundacji Załoga Bulldoga krotoszyńskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Członkowie organizacji udali się pod wskazany adres. Towarzyszyli im funkcjonariusze miejscowej policji. Zwierzęta były skrajnie zaniedbane, odwodnione, skołtunione, ze zmianami skórnymi. Większość z nich była wychudzona i wymagała opieki weterynarza. W mieszkaniu widoczna była gruba warstwa odchodów (również gryzoni) i śmieci, brud, fetor, który utrudnia interwencję. Żadne zwierzę nie miało dostępu do wody ani pożywienia. Odchody wg inspektorów musiały zalegać w mieszkaniu od co najmniej dwóch lat.
W pomieszczeniu znajdowało się 19 psów i 2 koty, czworonogi są pod opieką weterynarza. Dom, w którym przebywały zwierzęta pełnił rolę domu tymczasowego, tam trafiają czworonogi przekazywane przez różne fundacje, oczekując na nowych właścicieli. Kobieta zajmująca się nimi otrzymywała pieniądze na utrzymanie zwierząt, m.in. wyżywienie czy szczepienia. Sprawą zajęła się już policja.
Fundacje zbierają teraz pieniądze na leczenie zwierząt. Ustaliły w tym celu wspólne konto. Szczegóły można znaleźć na ich fanpage'ach.
W pomieszczeniu znajdowało się 19 psów i 2 koty, czworonogi są pod opieką weterynarza. Dom, w którym przebywały zwierzęta pełnił rolę domu tymczasowego, tam trafiają czworonogi przekazywane przez różne fundacje, oczekując na nowych właścicieli. Kobieta zajmująca się nimi otrzymywała pieniądze na utrzymanie zwierząt, m.in. wyżywienie czy szczepienia. Sprawą zajęła się już policja.
Fundacje zbierają teraz pieniądze na leczenie zwierząt. Ustaliły w tym celu wspólne konto. Szczegóły można znaleźć na ich fanpage'ach.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj