Centrum Ostrowa umiera (foto)

Jednym z wielu czynników, który przyczynił się do tej sytuacji, są wzrosty kosztów ogrzewania. Rachunki za ciepło z Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego w ostatnich miesiącach osiągnęły wysokie wartości, co dla wielu przedsiębiorców i mieszkańców stało się dużym obciążeniem finansowym.

Dodatkowo, mieszkańcy Ostrowa borykają się z brakiem nowych miejsc parkingowych, co bezpośrednio wpływa na komfort życia i prowadzenia działalności gospodarczej w centrum miasta. Wielu potencjalnych klientów wybiera galerie handlowe, zamiast spaceru po centrum i zakupów w małych sklepach prowadzonych przez drobnych przedsiębiorców.

Prezydent Beata Klimek z asystentami nie zrobili praktycznie nic, by zmienić dramatyczne warunki, w jakich przyszło prowadzić biznes przedsiębiorcom w centrum Ostrowa. Zamiast programów wsparcia, obniżki podatków, promocji drobnych biznesów jako alternatywy dla dużych sieci handlowych, zrewitalizowano centrum Ostrowa… krzywo układana kostka brukowa, oraz decyzje urbanistyczne, jak umieszczanie donic w coraz droższych miejscach parkingowych, co dodatkowo ogranicza dostępność miejsc do parkowania, są obrazem priorytetów prezydent, czyli ładnych fotek z drona i opowieści o bajecznym mieście.

Patrząc realnie, a nie przez pryzmat stanowiska władz Ostrowa i billboardów, którymi oblepione zostało miasto, te wielomilionowe inwestycje nie poprawiły sytuacji w Ostrowie. Nie pomogły przedsiębiorcom stwarzając lepsze środowisko i warunki do prowadzenia biznesów. A to właśnie przedsiębiorcy, pracownicy i dobrze prosperujące firmy umożliwiają rozwój miasta.

Czy na scenie politycznej pojawi się ktoś, kto rozwiąże ten problem? 
Czas pokaże.