Dawid mistrzem psiego szkolenia (foto)

Wyszkolone psy zawsze imponowały swoją klasą. Obserwując zwierzę, które wykonuje komendy lub dumnie kroczy przy swoim właścicielu, nasuwa się pytanie – Kto tak doskonale ułożył tego psa? Naturalnie tak, jak w każdej nauce nie można tego dokonać w przeciągu krótkiego okresu czasu, ale też nie może tego dokonać każdy człowiek. Jednym z tych, którzy doskonale radzą sobie ze szkoleniem psów jest Dawid Skrzypek z Gorzyc Wielkich.

Swoje pierwsze kroki w tej dziedzinie zaczął stawiać w 2005 roku, dziś prowadzi profesjonalną firmę szkoleniową pod nazwą „Witaro Dawid Skrzypek”. Jego zainteresowania zwierzętami zaczęły się już w okresie dzieciństwa – Zawsze interesowały mnie zwierzęta, szukałem z nimi kontaktu, ale również starałem się zdobywać wiedzę na temat szeroko pojętej pracy ze zwierzętami. Był nawet moment w moim życiu, gdzie dość poważnie myślałem, aby studiować weterynarię, życie napisało jednak dla mnie inny scenariusz – zaczyna swoją opowieść o życiu z psami Dawid Skrzypek – Tak jak w często bywa w rozwoju mojej pasji dużą rolę odegrał przypadek, a mam tutaj na myśli mojego pierwszego owczarka niemieckiego, który trafił do mnie za sprawą mojego kuzyna i zarazem przyjaciela Przemka. Taron, bo tak go nazwałem był moim pierwszym psem, z którym zaczynałem przygodę ze szkoleniem, to dzięki niemu poznałem osoby, które zajmowały się na naszym terenie hodowlą owczarków niemieckich i tak zacząłem zgłębiać tajemnicę hodowli, a po jakimś czasie szkolenia psów – dodaje szkoleniowiec.

Praca ze zwierzętami wykonywana przez pana Dawida, nie jest tresurą lecz szkoleniem. – Muszę wyjaśnić pewną nieścisłość, która wynika z pewnych naleciałości i przyzwyczajeń. Ja nie tresuję psów, ja je szkolę, staram się pracować z psami stosując maksymę jednego z moich trenerów  Scucka,  a więc opierać pracę z psami o „Wiedzę, Szacunek i Komunikację”,  natomiast tresura oparta jest na uczeniu opartym o przymus, zakazy i nakazy. My w nowoczesnym treningu psów staramy się wykorzystać wiedzę, doświadczenie, umiejętności w celu uzyskania psa zmotywowanego, który chce z nami pracować, ale nie musi – tłumaczy Dawid Skrzypek

Nieodzownym elementem pracy każdego nauczyciela jest nie tylko nauczanie, ale też podnoszenie własnych kwalifikacji. To samo dotyczy szkolenia zwierząt. – Początki pracy z psami ciężko mi dokładnie określić, ale myślę że było to rok 2005, kiedy zaczynałem z Taronem stawiać pierwsze kroki jako przewodnik. Od 2009 już sukcesywnie zaczynałem szukać miejsc, gdzie mogę się rozwijać jako szkoleniowiec i pozorant. Jeździłem na wiele obozów, seminariów i szkoleń do różnych zawodników i sędziów. Zrobiłem nawet studia podyplomowe z hodowli zwierząt amatorskich i towarzyszących – specjalizacja psy i koty.  Jednym z  największych moich dokonań jest ukończenie szkoły ATA, ANIMAL TRAINING AKADEMY J. SCUCKA. Jednakże proces zdobywania wiedzy trwa nadal i teraz zgłębiam i uczę się nowego systemu opracowanego przez Barta i Michael Belon, a system nazywa się i jest opatentowany jako NEPOPO. Pierwsze uprawnienia i licencje ZKwP (Związek Kynologiczny w Polsce) zacząłem zdobywać w 2012 roku, kolejne starałem się w miarę sukcesywnie dokładać. Teraz mogę pochwalić się licencją instruktora szkolenia psów użytkowych, licencją pozoranta ZKwP, jestem również asystentem kynologicznym – wymienia Dawid Skrzypek

Wędrując zacisznymi, polnymi dróżkami we wschodniej części Gorzyc Wielkich, napotkamy stanowiska do edukowania psów. To tam odbywa się nauka, która nie jest łatwa, aczkolwiek widowiskowa. Obserwatorowi uświadamia jednocześnie, że aby podjąć się edukowania psów, należy posiadać wielką wiedzę, ale i doświadczenie – Proces szkolenia psów jest wielopłaszczyznowy. Na samym początku musimy zrozumieć dlaczego pies ma chcieć z nami współpracować i co my możemy zrobić, aby psa przekonać do pracy. Musimy znaleźć coś, co będziemy mogli dać psu, coś czego on potrzebuje, a my to mamy, wtedy jesteśmy wstanie przekonać psa do pracy – tłumaczy szkoleniowiec – Proces uczenia się psa można podzielić na kilka etapów, faza pierwsza tłumaczenia, faza druga generalizacji oraz faza trzecia nazwijmy ją obciążeniami. Na pierwszym etapie tłumaczymy psu dane zachowanie, ćwiczenie, teraz maksymalnie upraszczamy psu zadanie tak, aby pies miał łatwą korzyść i szybki efekt.
Drugi etap, aby pies dobrze wykonywał dane ćwiczenie, musi robić je w każdych warunkach, a więc na tym etapie zaczynamy wprowadzać psa w utrudnienia, zaczynamy zmieniać czas miejsce i okoliczności. Trzeci etap faza obciążeń i tutaj już celowo wprowadzamy psa w sytuacje trudne, np. każę wykonać psu ćwiczenia w obecności innych bawiących się psów.

Pies uczy się całe życie. Nie ma nawyków wyuczonych raz na zawsze. Podczas kursu staram się prowadzić zajęcia w taki sposób, aby przewodnik zrozumiał jak się uczy pies, jak można z psem współpracować, jak się komunikować i jak zbudować relacje pies – przewodnik. Psy uczą się przez całe życie i cały czas możemy z nimi pracować. Ja osobiście pracowałem z 11 letnim psem, z którym osiągnęliśmy całkiem fajne efekty, a na pewno udało nam się rozwiązać i wyeliminować kilka problemów, które były naprawdę uciążliwe. Ważna jest też sprawa agresji u niektórych psów, w którym to przypadku nie ma jednoznacznej recepty. Na samym początku musimy zdiagnozować i ustalić co jest przyczyną agresji (agresja może wynikać z wielu przyczyn np. lękowa, dominacyjna), ale tak jak wspomniałem zawsze można pracować i osiągnąć efekt– wyjaśnia Dawid Skrzypek.

Ważna jest też sprawa długości szkolenia. Podstawowy kurs trwa około 12 – 14 godzin i  pozwala zbudować komunikację na podstawowym poziomie.  Wszystko zależy od tego do jakiego poziomu wyszkolenia chcemy dojść, oczywiście im dłużej szkolimy zwierzę tym efekty będą lepsze. Podobnie jest z ustaleniem opłaty za naukę. W większości przypadków jest to sprawa indywidualna i szczegóły ustala się na spotkaniu tak, aby dobrać odpowiedni program do potrzeb psa i przewodnika.  Stawki za szkolenie zaczynają się od 70 zł za trening.

Dawid Skrzypek zajmuje się również od ponad 10 lat hodowlą psów. Psy które hoduje są z przeznaczeniem do służb, ale również do sportów kynologicznych.  Psy wychodzące spod jego ręki to psy, które mają predyspozycje do dalszego szkolenia i pracy, czy to w służbach czy sporcie. Na tej bazie nawiązał współpracę z wieloma odbiorcami – Jeśli chodzi o współpracę ze służbami, to raczej wygląda to u nas w ten sposób, iż my przygotowujemy psy do dalszej pracy w służbach, później psy trafiają na szkółkę po odpowiednich testach. Tak kilka psów ode mnie pracuje w Policji oraz w Straży Granicznej. Osobiście pracowałem również z psami, które są już na służbie. Z najciekawszych doświadczeń, które miałem była to praca z psami z Jednostki Wojskowej Komandosów. Były to psy, które zostały przygotowywane do służby wojskowej na najwyższym poziomie, na poziomie działań wojennych – opowiada Dawid Skrzypek. Zaznacza również, że w pracy z psami nie ma znaczenia rasa, z każdym psem można pracować i go szkolić. Oczywiście są rasy predysponowane do szkolenia, które powstały w wyniku hodowli osobników o określonych cechach, selekcjonowanych pod odpowiednim kątem, takich jak choćby owczarek niemiecki czy owczarek belgijski – podkreśla jednocześnie, że chciałby rozwiać mit, iż tylko psy rasowe można szkolić. To nie prawda, szkolić można wszystkie pieski, jednakże bierzmy pod uwagę nasze oczekiwania i możliwości psa, z buldoga nie zrobimy psa wyścigowego – dodaje z uśmiechem.

– Moje plany szkoleniowe i działalność firmy napotykała na początku pewne problemy. Jeszcze jakiś czas temu, problemem było dla mnie miejsce, w którym można byłoby pracować w spokojnym i kontrolowanym środowisku, chodzi mi tu głównie o psy problemowe.  Od początku roku uruchomiłem swój plac szkoleniowy i pomalutku kompletuję już całą infrastrukturę, która pozwoli pracować w bezpiecznym i spokojnym otoczeniu z psami. Moim marzeniem jest aby stworzyć profesjonalny ośrodek szkolenia psów, nie tylko z zakresu posłuszeństwa, czy obrony, ale również innych dziedzin jak np. detekcja zapachowa czy sporty ringowe – kończy Dawid Skrzypek.

więcej na http://igo-info.pl