Podszywanie się pod psychologa, a później wykorzystanie zdobytej w trakcie „terapii” wiedzy w artykule prasowym, będzie kosztować jedną z kaliskich dziennikarek (obecnie Polskiej Agencji Prasowej) oraz wydawcę gazety, w której tekst się ukazał w sumie 50 tysięcy złotych. Taką kwotę na rzecz poszkodowanej Agnieszki K., która zwierzała się redaktorce udającej terapeutkę zasądził Sąd Apelacyjny w Łodzi. A chodzi o głośną sprawę nauczycielki ze szkoły w Godzieszach Wielkich, która zaszła w ciążę ze swoim uczniem. Chłopak nie miał wówczas skończonych 15 lat.